A ja sobie gram na gramofonie… czyli karnawał w Otwartej Kolonii.
Zapraszamy na taneczną imprezę z muzyką z lat 20. i 30. z domieszką swinga i rock’n’rolla, również w nowoczesnych remiksach. Z wirtualnej, zdartej płyty popłyną też klimatyczne warszawskie melodie. Prywatka odbywa się w starej kamienicy, na osiedlu ufundowanym przez Hipolita Wawelberga.
Panienki, dzierlatki, stateczne damy w obstawie grzecznych kawalerów, lokalnych dandysów i doświadczonych lwów parkietu przybywajcie! W końcu to karnawał. Muzykę zapewni Leszek – doświadczony mistrz ceremonii, który ognistymi rytmami rozgrzeje najmroźniejszy wieczór. Zapewniamy herbatkę i ciasteczka, zachęcamy do przyniesienia ze sobą drobnego poczęstunku. I niech żyje bal!